#51 Nie rezygnuj zbyt szybko z nowego związku – dlaczego warto wytrwać?

14.07.2025

Nowy związek z kochankiem/ką?

Czasem, nawet w obiecujących związkach, sami stajemy się przeszkodą do szczęścia. To zjawisko szczególnie często obserwuję w mojej pracy z klientami/kami, którzy/które właśnie odeszli/ły z długoletniego związku do nowej osoby. Nagle zaczynają wątpić w swój nowy związek i… zbyt szybko się poddają.

Dlaczego tak się dzieje? I co z tym zrobić? O tym właśnie dzisiaj.

Problem, który widzę zbyt często w coachingu relacji

Po odejściu z długoletniego związku do kochanka/kochanki ludzie nagle przestają wierzyć w nowy związek. W głowie zaczynają się pojawiać destrukcyjne myśli:

  • „A może za szybko odeszłam/em?”
  • „Może powinnam/em była/być jeszcze poczekać?”
  • „Co jeśli to też się nie uda?”

I tu jest pułapka! Bo zamiast skupić się na tym, co mają TERAZ, zaczynają sabotować to, co może być naprawdę piękne. W takiej sytuacji warto rozważyć sesję coachingową, która pomoże uporządkować myśli i emocje.

Siedem kroków, żeby wytrwać i dać szansę nowemu związkowi

1. Nie rezygnuj zbyt szybko – zaufaj swojej decyzji

Przestań myśleć „może mogłam/em jeszcze poczekać”. MOŻE mogłaś/eś, ale TERAZ już jesteś w nowym miejscu. To, że rozpoznajesz swoje schematy tak szybko, to dar! Sam/a byś tego nie rozpoznał/a w długoletnim związku.

Odbudowa zaufania do własnych decyzji to fundament każdego udanego związku.

2. Wątpisz w siebie, a nie w swojego partnera/kę

To TY się boisz, to TY wątpisz. Twój/a nowy/a partner/ka prawdopodobnie jest w porządku. Przestań projektować swoje lęki na niego/ją. Jeśli ten problem się pogłębia, warto skorzystać z profesjonalnego wsparcia w postaci sesji coachingowej.

3. Pamiętaj: w każdym związku są wyzwania

Nie ma idealnego związku! Ale przypomnij sobie DLACZEGO się rozstałaś/eś z poprzednim/ą partnerem/ką i DLACZEGO wybrałaś/eś tę nową osobę. Te powody nadal są aktualne!

Komunikacja w związku to klucz do przezwyciężenia każdego kryzysu.

4. Bądź szczery/a ze swoimi lękami

Powiedz swojemu/ej partnerowi/ce: „Boję się”. On/ona też się przyzna do swoich obaw. Nie musisz być taki/a silny/a. Autentyczność buduje więź.

5. Zdecyduj: dam z siebie wszystko

Powiedz sobie: „Dam z siebie wszystko, aby się udało”. To jest decyzja, nie uczucie. Praca nad związkiem wymaga świadomego zaangażowania obu stron.

6. Zapytaj partnera/kę o to samo

„Czy ty też dasz z siebie wszystko?” To rozmowa, która was zbliży i da poczucie, że jesteście drużyną przeciwko problemom, a nie przeciwko sobie.

7. Nie bój się marzyć i doceniać

Mów głośno o tym, co dobre w waszym związku. Powiedz z zaufaniem: „Jestem w świetnym związku”. To, na czym się skupiasz – ROŚNIE!

Kiedy warto sięgnąć po profesjonalną pomoc?

Jeśli mimo stosowania powyższych rad nadal czujesz się zagubiony/a, nie wahaj się zarezerwować sesji coachingowej. Często jedna rozmowa z ekspertem/ką może rozjaśnić sytuację i pomóc w podjęciu właściwych decyzji.

Dlaczego ludzie sabotują swoje szczęście?

Przyczyny mogą być różne:

  • Strach przed ponownym zranieniem
  • Poczucie winy związane z opuszczeniem poprzedniego związku
  • Brak wiary w siebie i swoje decyzje
  • Wzorce z przeszłości, które utrudniają zaufanie

Wszystkie te problemy można przepracować z pomocą odpowiednich narzędzi i wsparcia specjalisty/ki.

Pamiętaj:

Często największą przeszkodą w naszym szczęściu jesteśmy… my sami. Nasze lęki, wątpliwości, stare wzorce.

Ale każdy/a z was ma prawo do szczęśliwego związku. Nie sabotujcie sobie tej szansy zbyt wczesną rezygnacją.

Dajcie sobie czas. Dajcie szansę. Dajcie z siebie wszystko.

Jeśli potrzebujesz indywidualnego wsparcia w tym procesie, zapraszam na sesję coachingową lub do mojego programu „Odbuduj miłość”. Razem możemy przepracować te trudne emocje i stworzyć fundament pod trwały, szczęśliwy związek.

Dziękuję, że przeczytał/ś ten blog do końca.

Rise up & Play

Twoja CoachKa Honorata

Honorata Rauss

Moją podróż rozwoju osobistego rozpoczęłam krótko przed czterdziestką, a moimi głównymi inspiratorami byli i nadal są niemieccy mentorzy tacy jaki Laura Malina Seiler, Robert Betz, Veith Lindau oraz w obszarze związków miłosnych amerykańscy terapeuci tacy jak Esther Perel czy tez John Gottman.

Udostępnij wpis

Facebook
Twitter / X
LinkedIn
Pinterest
Telegram

Sześciomiesięczny program transformacyjny dla par po zdradzie

Czy doświadczyłeś/aś zranienia, zdrady lub rozczarowania w związku? Czy mimo to wierzysz, że Twoja relacja zasługuje na drugą szansę? Ten program jest właśnie dla Ciebie – niezależnie od tego, czy chcesz odbudować obecny związek, rozpocząć nowy rozdział, czy odnaleźć się jako singiel.

Mogą Cię zainteresować

Dziś mija 34 lata od śmierci mojej mamy. Pamiętam ten dzień bardzo dokładnie – każdy szczegół, każde uczucie. Chcę opisać, jak dowiedziałam się o jej śmierci, jak to było być 14,5-letnią dziewczyną, która nagle straciła mamę chorującą na białaczkę. To bardzo emocjonalna opowieść o tym, czego nie można się przygotować, o pytaniu „Ale mama mnie kochała, nie?", które wykrzyknęłam przez łzy, o ostatniej nadziei, która umiera jako ostatnia, i o pustce, która pozostaje po stracie rodzica – niezależnie od tego, ile masz lat. Jeśli ty także straciłaś/straciłeś rodzica lub potrzebujesz popłakać nad sobą – ten wpis jest dla ciebie.
Moje osobiste przemyślenia i "rozkminki" w pół roku po śmierci mojego taty
Cztery lata temu spędziłam niezapomniane chwile z tatą w Portugalii. Dziś, gdy nasze urządzenie "Alexa" pokazuje te wspomnienia, serce ściska się z tęsknoty, ale też wypełnia wdzięcznością. W tym osobistym wpisie dzielę się najpiękniejszymi momentami z naszego wspólnego czasu - od zabawnych przygód w basenie, przez nauki jazdy w ciasnym garażu, po głębokie rozmowy o przeszłości. Opowiadam też o tym, jak wygląda mój proces żałoby po stracie taty, jakie pytania sobie zadaję i jak znajduję drogę od bólu do akceptacji. To historia o miłości, śmiechu, tęsknocie i o tym, jak wspomnienia stają się największym skarbem, jaki zostaje nam po bliskich osobach...